"Musimy 'odsiać' Portugalię. Musimy usunąć 700 tysięcy hektarów eukaliptusów w kraju w ciągu tej dekady", czytamy w ulotkach, które uczestnicy koncentracji, z których wielu było liderami stowarzyszeń ekologicznych, rozdawali tym, którzy weszli do Palácio de Cristal, aby odwiedzić Targi Książki w Porto, które rozpoczęły się 25 sierpnia i zakończą 10 września.

W rozmowie z Lusą prezes stowarzyszenia Agir pelo Planeta przyznał, że wykorzystał fakt, że odbywały się Targi Książki, aby dotrzeć ze swoim przesłaniem do większej liczby osób, a mianowicie, że "wystarczy z drzewami eukaliptusowymi i myśleniem o jednej branży, czyli na papierze".

"Kraj nie może być poświęcony celulozie, poza tym eukaliptus nie jest tak dobrym biznesem", powiedział Manuel Reis.

W związku z tym przywódca uznał za "pilne" prowadzenie polityki ponownego zalesiania rdzennej ludności na północy, w centrum i na południu kraju oraz zatrudnienie większej liczby osób w obszarze ochrony środowiska.