Wypowiadając się dla ECO, prezes SPAC Tiago Faria Lopes przewiduje "chaotyczne lato, podobne do tego z 2015 roku", kiedy przewoźnik odwołał 500 lotów w ciągu czterech miesięcy.

Lider SPAC uważa też, że w kwietniu TAP będzie miał 137 lotów bez pełnych zespołów pilotów. Chodzi o loty, w których brakuje kapitana, drugiego pilota lub obu.

Wypytywany przez ECO, TAP mówi, że "biorąc pod uwagę wyzwania przewidziane na to lato w zakresie zatłoczenia lotnisk i kontraktacji zasobów lądowych i powietrznych", zdecydował się "dostosować swoją zdolność i uciec się do kontraktacji ACMI". Czyli wynajem samolotów, w tym pilotów, załogi, obsługi technicznej i ubezpieczenia.