"Jesteśmy niezmiernie rozczarowani, że SNPVAC [Krajowy Związek Zawodowy Personelu Lotniczego Lotnictwa Cywilnego] planuje nowe akcje strajkowe, pomimo naszej chęci prowadzenia konstruktywnego dialogu w celu osiągnięcia trwałego porozumienia", rozpoczyna linia lotnicza w oświadczeniu, w którym dodaje, że pomimo wysiłków, żądania związku "nadal są niewykonalne, a proponowane podwyżki nie wykazują żadnego poczucia rzeczywistości".
Według firmy, ostatnią propozycją związku był 44% wzrost ogólnego wynagrodzenia.
Linie lotnicze podkreślają, że "zatrudniają całą swoją załogę na podstawie umów uzgodnionych z lokalnymi związkami zawodowymi, które są zgodne z odpowiednimi lokalnymi przepisami", a wynagrodzenie członków załogi w portugalskich bazach "jest konkurencyjne i znacznie wyższe niż średnia krajowa pensja".
W ostatnich tygodniach firma i związek zawodowy spotkali się kilka razy i według easyJet udało się "rozwiązać niektóre z otwartych kwestii".
"Naszym celem pozostaje znalezienie pozytywnego porozumienia, gwarantującego również utrzymanie miejsc pracy i naszej pozycji na rynku portugalskim", podkreśliła linia lotnicza, która ogłosiła otwarcie pięciu nowych tras w kraju na zimę.
Aby złagodzić wpływ strajku na klientów, easyJet umożliwi zmianę rozkładu lotów z wyprzedzeniem.
"Wszyscy klienci dotknięci odwołanymi lotami są uprawnieni do zwrotu kosztów lub bezpłatnego przeniesienia na nowy lot", zagwarantował przewoźnik, doradzając również sprawdzenie statusu lotów w dniach strajku na stronie internetowej.