Jednak u wybrzeży tej najbardziej wysuniętej na zachód wyspy Azorów nie ma statków pływających pod chińską banderą.
Źródło z portugalskiej marynarki wojennej powiedziało Notícias ao Minuto, że jest to coś, co zostało "wstrzyknięte celowo lub nie" do platformy, a zatem jest "fałszywe".
Oprócz żeglowania z prędkością znacznie większą niż normalnie, statki prawie zawsze pojawiają się w tym samym miejscu, co samo w sobie jest podejrzane.
Mimo to zarówno marynarka wojenna, jak i siły powietrzne patrolowały ten obszar i nie znalazły żadnych statków, jak podaje regionalny rząd Azorów na swojej oficjalnej stronie internetowej.
"Misja inspekcyjno-patrolowa wyłącznej strefy ekonomicznej Azorów została pomyślnie zakończona, po ostrzeżeniu o 20 statkach rybackich pływających pod chińską banderą na południe i południowy zachód od wyspy Flores", zaczynają, dodając, że "jednostka morska lokalnego dowództwa policji morskiej Flores była na miejscu i nie sprawdziła żadnych statków", a także samolot portugalskich sił powietrznych.
"Przeleciał nad obszarem poza obszarem odniesienia, w tym do granic krajowej WSE podobszaru Azorów, i nie widział żadnych statków w tej grupie", podkreślają.
W związku z tym, według rządu Azorów, wszystko prowadzi nas do przekonania, że "jest to AIS Spoofing", czyli celowa manipulacja danymi systemowymi w celu oszukania statków morskich lub systemów monitorowania.