Incydent nie spowodował żadnych obrażeń, a ruch lotniczy odbywa się normalnie.
Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez Notícias ao Minuto z regionalnego dowództwa ds. sytuacji nadzwyczajnych i ochrony ludności w Algarve, o godzinie 12:01 wysłano alarm do ochrony ludności, a na miejsce zmobilizowano 124 pracowników wspieranych przez 54 pojazdy.
Ponieważ lądowanie odbyło się "bez poważnych konsekwencji", na miejsce dotarło tylko 85 pracowników i 38 pojazdów, a pozostałe zasoby w tranzycie zostały zdemobilizowane.
Według TVI, był to lot Ryanair, który odleciał z Londynu do Faro. Uważa się, że Boeing 737 irlandzkich linii lotniczych miał problemy z podwoziem, co wywołało alarm na lotnisku w Faro.
Samolot leciał z lotniska Luton do stolicy Algarve i "ogłosił stan awaryjny z powodu problemów technicznych", poinformowała ANA - Aeroportos, spółka zarządzająca portugalskimi lotniskami, zapytana o incydent przez agencję prasową Lusa.
"Plan awaryjny lotniska Gago Coutinho-Faro został aktywowany, co jest odpowiednie dla tego typu sytuacji", powiedział ANA, wyjaśniając, że samolot "wylądował bezpiecznie o 12:27".