W tym stwierdzeniu nie ma radości. Sentyment jest jasny, że dla wielu nasze ukochane Stany Zjednoczone nie są już "nasze" ani "ukochane".

To smutny stan rzeczy - taki, w którym czytelnicy pisali do mnie, by pogodzić się z szokiem naklejek, kulturą broni i brakiem szacunku dla środowiska w USA. Wielu porównało swoje nowo odnalezione życie w Portugalii do swojego dawnego życia w USA (tak jak ja w moim artykule Właśnie wróciłem z USA!) Inni, mieszkający w USA, wspominali czas spędzony w Portugalii na wakacjach i wizytach - i pragnęli wrócić.

Byłem zaintrygowany spostrzeżeniami czytelników, którzy nawiązali ze mną kontakt w tym temacie - i mam wrażenie, że ty też możesz. Dzielę się więc wyborem licznych komentarzy, które otrzymałem, z niewielkimi zmianami dla jasności.

Serdeczne uczucia: spokojne, wyluzowane życie

Zacznijmy od Shirlé i jej męża, którzy właśnie wrócili z Portugalii po odwiedzeniu swojego starego "domu" w Baltimore i pojechaniu do Filadelfii, aby zobaczyć się z rodziną. Shirlé mówi: "Stwierdzenie, że był to szok po zaledwie rocznym pobycie w naszym nowym domu w Lizbonie, byłoby niedopowiedzeniem! Oprócz szoku związanego z cenami żywności i napojów, zauważyliśmy również, jak bardzo byliśmy tam zestresowani i zaniepokojeni naszym bezpieczeństwem. Nie zdawaliśmy sobie sprawy z nadmiaru kultury naklejek na zderzakach w USA, ponieważ byliśmy tak przyzwyczajeni do oglądania jej przez całe życie, ale to, co rzuciło nam się w oczy, to brak tej kultury w Portugalii".

Mary Kay nie dzieliła włosa na czworo, przechodząc od razu do sedna sprawy: "Dziękuję za ujęcie w słowa czegoś, z czym się zmagam. Pochodzę z Connecticut, ale mieszkam w Irlandii. Wracam do USA w tym tygodniu na kilka miesięcy i część mnie się tego boi. Przygotowuję się na agresywnie odważne stwierdzenia, które ludzie czują się zobowiązani wypowiedzieć na głos, gdzie postrzegają rzeczy jako czarne lub białe; nie ma tolerancji dla szarości ".

Maria mieszka obecnie w Miami i zamierza przenieść się do Portugalii. "Jestem bardzo zaniepokojona klimatem politycznym w Stanach Zjednoczonych i przyszłością tamtejszej demokracji. Szczerze mówiąc, nigdy nie wiedziałam, że w Stanach Zjednoczonych jest tak wielu ignorantów gotowych zaryzykować swoją wolność dla jednego egoistycznego przestępcy. Zostawię to tak".

Regina, która mieszka w Carvoeiro w Portugalii, mówi: "Zapomniałeś wspomnieć o różnicy w cenach prawie wszystkiego! Jesteśmy teraz w USA: chleb, masło, mleko, jajka - tak drogo! Pasta do zębów prawie 5 dolarów! No i jeszcze restauracje..."

John, obecnie w Idaho, mówi, że jeszcze w tym roku będzie ubiegał się o portugalskie D7. Zauważa, że "Idaho i Floryda mają podobną reputację w odniesieniu do broni, "wolności" i tym podobnych. To bardzo zachęcające, że znalazłeś schronienie w Portugalii i daje mi pewność, że dokonałem właściwego wyboru".

Edward mieszka w Karolinie Północnej. W sierpniu ubiegłego roku wybrał się na 10-dniową wycieczkę z ojcem i wnuczkami do Lizbony, następnie Porto, a potem Lagos. "Uderzyła nas różnica w tempie (łatwo to zrobić), kosztach i jakości jedzenia, a także łatwość, z jaką można prowadzić codzienne życie! Wszyscy wspominamy te wakacje i za każdym razem, gdy rozmawiamy o kolejnych wakacjach, zawsze powraca myśl: "Wróćmy do Portugalii!". Wszyscy sporo podróżujemy, ale Portugalia była dla nas wyjątkowa! To prawdopodobnie jedno z niewielu miejsc, do których rozważałbym przeprowadzkę na stałe. Cieszę się, że to zrobiłeś!"

Darci, która mieszka w Porto, mówi, że jest w Portugalii od 4 lat - ale obecnie odwiedzają USA. Żali się: "Tutaj w Stanach czujemy się ciągle zestresowani. Chociaż miło jest zobaczyć rodzinę, nie zamierzamy wracać do USA w najbliższym czasie! Kochamy Portugalię za spokój i brak stresu".

Elle, również z Porto, mówi: "Jestem legalną rezydentką w Portugalii od 2019 roku. Nigdy nie wrócę do USA, chyba że w odwiedziny. Ameryka stała się chorym miejscem - pod względem moralnym, politycznym, a zwłaszcza mnożeniem się tych, którzy wykorzystują niewykształconych, zachęcając do kultury broni. Tutaj, w Portugalii, miło jest chodzić po sklepie spożywczym i nie mieć głowy na karku w poszukiwaniu kolejnego wariata z bronią. Portugalia = piękni ludzie, kraj, jedzenie, kultura i przystępne ceny".

Julie mówi, że jest Brytyjką i od siedmiu lat mieszka na północy Portugalii. Jej brat mieszka w Kalifornii i właśnie wrócili z miesięcznej wizyty u niego. Zauważa: "Stany Zjednoczone były niewiarygodnie drogie, jak mówisz, jeśli chodzi o jedzenie na mieście i kieliszek wina. Czterokierunkowe przystanki zawsze sprawiają, że czuję się niekomfortowo i, podobnie jak ty, wolę ronda. Portugalia jest tak pięknym krajem, a ludzie są wspaniali - a szczególnie uprzejmi, ponieważ wciąż zmagamy się z językiem!".

Czy muszą mówić po portugalsku? Czekamy na Twoją opinię

To pytanie wciąż pojawia się wśród osób rozważających przeprowadzkę do Portugalii. Chciałbym poznać opinie innych imigrantów na ten temat. Tak więc, jeśli mieszkasz w Portugalii jako osoba mówiąca po angielsku, zapraszam do wysłania mi e-maila(AlgarveBecca@gmail.com) ze swoimi przemyśleniami, a ja podzielę się kompilacją.

Pamiętaj, że nie chodzi tu o nakłanianie kogoś do nauki portugalskiego, ponieważ jest to "właściwa rzecz" lub rozważna rzecz do zrobienia. Pytanie brzmi po prostu, jak łatwo lub trudno jest radzić sobie w tym kraju (w okolicy, w której mieszkasz) bez znajomości języka ojczystego?

Z niecierpliwością czekam na opinie doświadczonych imigrantów! I dziękuję tym z Was, którzy podzielili się swoimi przemyśleniami na temat tego artykułu.


Author

Becca Williams lives in Lagos, a seaside town on Portugal’s southern coast. Contact her at AlgarveBecca@gmail.com

Becca Williams